ZŁOTA MYŚL NA DZIŚ

Nie znam dobrze działającej instytucji, czy firmy, która działałaby bez planu. 

Jest to absolutna podstawa wszystkiego! to jak AMEN w pacierzu! Bez planu padniesz na samym początku, bo poruszasz się jak ślepy we mgle. Skąd wiesz jak masz postępować, skoro nie masz planu działania? 

Leżąc w szpitalu w ciąży z pierwszym dzieckiem zaobserwowałam to idealnie: 

każdego dnia punktualnie o 6:00 pani salowa wjeżdżała z mopem do mojego pokoju. Później pielęgniarki roznosiły leki. Dalej - czas na mycie i ubieranie. kolejno były śniadanie i obchód lekarski. Kto musiał to szedł na badania, operację, zabieg. o 12:30 obiad...i tak dalej i tak dalej, aż do końca dnia. 

Tu wszystko funkcjonowało niemal jak w zegareczku! 

Przykładów można by mnożyć. Ale cel w tym wszystkim jest jeden : UŚWIADOMIĆ CI DROGI PRZYJACIELU, ŻE PLAN DNIA DA CI POCZUCIE SPOKOJU, BEZPIECZEŃSTWA, STABILNOŚCI!Dzięki niemu kończąc jedną czynność będziesz wiedział co masz dalej do zrobienia - tym samym nie tracisz czasu na zbędne zastanawianie się co teraz masz robić. Wiele osób w takich momentach traci swoją energię i będąc już rozpędzonymi w robocie wchodzi na FB lub odpala gierkę i koniec roboty na dziś. A mówią sobie, że robią to tylko na chwilkę. 

Dodatkowym atutem planu dnia jest możliwość zaplanowania swojego czasu wolnego! Przecież nie musisz całej sterty prania wyprasować dziś! Rozłóż to sobie ŚWIADOMIE na dwa dni. Da Ci to poczucie, że się nie nachapiesz jak osioł, a plan zostanie zrealizowany. Do tego każdego popołudnia będziesz miał czas wolny, Czyż to nie miłe? 

Jest 7:20. Ja mam już porobione wpisy na moich blogach i idę zaparzyć kawkę ;) Później czeka na mnie prasowanko i tak dalej i tak dalej. Dobrze wiem co mam dzisiaj zrobić...  

I TO LUBIĘ :) 

Twoja agusand

PS. Jeśli spodobał Ci się mój wpis to nie bądź anonimowym obserwatorem. Zostaw po sobie ślad - polub go, skomentuj, lub udostępnij, bo może ktoś z Twoich znajomych znajduje akurat w takim momencie życia, że te słowa dadzą mu pozytywnego kopa do działania!

Dzięki!