Cześć!
Zapewne wiele z Was drogie panie, zaglądające raz po raz
na mojego bloga słyszało już o książce Kamili Rowińskiej „Kobieta Niezależna” . Jakiś
czas temu pisałam o niej recenzję, którą możecie przeczytać TUTAJ. Zachęcam do jej zakupu
każdą panią, która czuje, że zasługuje w życiu na więcej, albo może znajduje
się na jakimś życiowym rozdrożu i nie wie co robić dalej ze swoim życiem.
Jako, że trafiła mi się okazja kupić taniej bilet na
szkolenie „Kobieta Niezależna”,
podczas którego Rowińska szerzej niż w książce komentuje pewne zagadnienia,
postanowiłam się na nie wybrać. Szkolenie odbyło się w sobotę 29 sierpnia, w
poznańskim hotelu Novotel.
Pierwszą rzeczą, która już na „dzień dobry” mnie zdumiała
to ilość uczestników szkolenia (uczestników...bo było także kilku mężczyzn). Jak
później się dowiedziałam na sali wykładowej siedziało około 700 osób. Team
Rowińskiej uwijał się przy organizacji tego eventu jak mróweczki w mrowisku.
Każda dziewczyna wiedziała za co jest odpowiedzialna i robiła to.
Jeśli chodzi o kwestie ogarnięcia tej „fali mądrych głów”
to dałabym 5/5. Bardzo sprawnie zorganizowane stanowiska recepcyjne, przy
których zgłaszało się swoją obecność, otrzymywało zeszyć ćwiczeń, które
realizowane były podczas szkolenia, oraz opaskę na lunch (jeśli wykupiło się go
wcześniej przez Internet). Kamila podpisywała swoje książki i audiobooki, a
także pozowała do zdjęć ze wszystkimi chętnymi dziewczynami. Miała swojego
fotografa, ale nie miała też nic przeciwko, aby robić sobie z nią tzw. Selfie
;).
Ja także pozwoliłam sobie na małą foteczkę z Kamilą.
Stoisko z materiałami szkoleniowymi, które można było kupić w
preferencyjnych cenach było bardzo dobrze zaopatrzone i honorowane były także
płatności kartą.
Ja także pozwoliłam sobie na małą foteczkę z Kamilą.
Ci co znają styl bycia Kamili Rowińskiej zapewne nie byli
zaskoczeni. Ci co spotkali się z nią po raz pierwszy potrzebowali trochę czasu,
aby przyzwyczaić się do jej poczucia humoru. Jest ona kobietą bardzo pewną
siebie. Pewną, bo świadomą swoich wyników i osiągnięć. Wie, że jest najlepsza w
swoich dziedzinach i nie wstydzi się tym chwalić. Wie ile zainwestowała w
doskonalenie samej siebie, szkolenia z zakresu sprzedaży i rozwoju i teraz może
brać KONKRETNE PIENIĄDZE za dzielenie się tą wiedzą ze swoimi słuchaczami.
W trakcie szkolenia odbywały się ćwiczenia, które
uczestnicy wykonywali sami, zapisując swoje wyniki w zeszytach ćwiczeniowych
albo w grupach. W rzędzie siedziało 8 osób i to były grupy docelowe. Dzięki
temu nie było „bałaganu organizacyjnego”.
Kamila w swoje wypowiedzi wplatała dużo przykładów ze
swojego doświadczenia, a także życia swoich klientów. Czuć było, że jej
wypowiedzi miały także niejednokrotnie „grać na emocjach” uczestników. Zapadła
mi bardzo w pamięci wypowiedź, w której Rowińska nawiązywała do swoich
wspomnień z dzieciństwa. Na sali szkoleniowej panowała cisza absolutna, każda
kobieta słuchała niczym zaklęta w kamień. Końcowa wypowiedź zakończona była
pewnym pytaniem, które w nawiązaniu do całej opowiedzianej historii dawało
sporo do myślenia. I właśnie z takimi konkretnymi przemyśleniami ruszyliśmy na
długą przerwę lunchową.
Personel hotelowy uwijał się bardzo sprawnie, aby
napełnić brzuszki prawie 700 osób w przeciągu godziny. Przygotowane były bufety
z sałatkami, podgrzewane kociołki z zupą, oraz koszyczki ze świeżo wypieczonym,
jeszcze ciepłym, chrupiącym pieczywem. Trzeba było postać kilkanaście minut w
kolejce, aby nałożyć sobie porcję, ale ten czas można było miło spożytkować na
rozmowie ze znajomą, lub dopiero co poznaną koleżanką.
Materiał, który omawiał Rowińska na szkoleniu faktycznie
wykraczał nieco za ramy poradnikowej teorii. Osoby, które zaliczyły wpierw
szkolenie bez wcześniejszej lektury „Kobiety Niezależnej” wychodziły z głową
pełną wiedzy, emocji, nowych priorytetów i zdecydowanie podwyższonym poczuciem
własnej wartości. Te, które już wiedziały czego mogą się spodziewać i
interesują się nieco zagadnieniami związanymi z rozwojem osobistym
uporządkowały sobie po prostu pewne informacje, inne przypomniały, a jeszcze
inne odświeżyły.
Mnie osobiście nic specjalnie nie zaskoczyło jeśli chodzi
o omawiany materiał. Wiele wspomnianych zasad stosuję już w swoim życiu i
jestem bardzo zadowolona z efektów. Wiadomo, że na konkretne i namacalne efekty trzeba czekać
nieraz dłuższy czas (czasem rok, czasem nawet i dwa…), ale prawdziwy sukces
jest dla tych cierpliwych, systematycznych, którzy potrafią krok po kroku
realizować swój życiowy plan, urzeczywistniając swoje marzenia.
Moim zdaniem warto przynajmniej raz w roku wziąć udział w
takim szkoleniu, aby jeszcze pewniej stanąć na własnych nogach i powiedzieć
sobie „JESTEM PANIĄ/PANEM SWOJEGO ŻYCIA
I SAM/A DECYDUJĘ JAK CHCĘ ŻYĆ. MAM PRAWO DO SZCZĘŚCIA I DECYDOWANIA O TYM CO
ROBIĘ I MÓWIĘ”.
Gdybym była osobą, która dopiero zaczyna swoją przygodę z
odnajdywaniem samej siebie, ustalaniem swoich silnych i słabych stron,
stawiającej życiowe priorytety to zapewne ten artykuł pełen byłby zasad, które
Rowińska przytaczała na szkoleniu. Zapewne chciałabym się nimi podzielić ze
światem, aby on wiedział, że jestem na dobrej drodze do własnego szczęścia. Ale,
że już jakiś czas siedzę w tej tematyce, wprowadziłam do swojego życia wiele
zmian, które pozwoliły mi stać się w pełni szczęśliwą osobą to na tym
zakończyłabym swoją recenzję.
Jeśli jeszcze nie brałaś udziału w szkoleniu „Kobieta Niezależna” to nic straconego. TUTAJ znajdziesz harmonogram szkoleń
RBC (Rowińska Businnes Coaching). Warto kupić bilet nawet kilka miesięcy
wcześniej (jak piszę ten artykuł to bilety na szkolenie we Wrocławiu, planowane
na luty 2016 są w cenie 77 zł, zamiast 299 zł). Im bliżej eventu tym cena
bardziej winduje w górę, aby już na miesiąc przed być najwyższą z możliwych.
Tak działa marketing…
Najtańszą jednak opcją zdobycia wiedzy, którą dzieli się
z nami kobietami Kamila Rowińska jest zakup książki „Kobieta Niezależna” w wersji elektronicznej, lub drukowanej. W
najlepszej cenie kupisz te materiały TUTAJ
Zanim zdecydujesz się na jej zakup możesz także
przeczytać darmowy fragment, który również znajdziesz na TEJ stronie.
Jeśli również byłaś na szkoleniu Rowińskiej, albo
chciałabyś się wybrać, a mój artykuł zachęcił Cię do tego to zostaw proszę
poniżej swój komentarz. Możesz także przesłać ten artykuł koleżance, która
Twoim zdaniem potrzebuje zmiany w swoim życiu.
Za wszelką aktywność którą podejmiesz, aby zmienić swoje
lub cudze życie wielkie DZIĘKI ;)
Agata
Udziału w szkoleniu zazdroszczę:-) Ja póki co przymierzam się do przeczytania książki Rowińskiej, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnam Kamile od ponad 10 lat. Juz wtedy wszyscy ją podziwiali choć była dopiero na początku swojej drogi. Trochę taka amerykańska historia od pucybuta do milionera :)
OdpowiedzUsuńNie uważasz, że jeśli ktoś ma osiągnąć w życiu sukces w jakiejś dziedzinie to widać to po nim na każdym etapie jego "drogi"? Mówisz, że znasz Kamilę już tak długo i od samego początku była zdeterminowana, aby osiągnąć sukces... coś w tym chyba jest, co nie?
OdpowiedzUsuń