piątek, 29 stycznia 2016

DETOX czy BOTOX ?

botox czy detoks rozwój osobisty od kuchni


Cześć!
 
Gdy pogoda za oknem powoduje w nas spiętrzenie złych myśli  i z bólem serca wykopalibyśmy na dwór nawet naszego czworonożnego przyjaciela warto pomyśleć o oczyszczeniu naszego organizmu. Tak samo jak sprzątamy raz na jakiś czas generalnie nasze mieszkania, pierzemy dywany, czyścimy w samochodzie tapicerkę, tak i nasze organizmy potrzebują zostać oczyszczone. Możemy oczyścić się zarówno psychicznie jak i fizycznie i o tych dwóch rodzajach detoksu chciałabym wam dziś co nieco opowiedzieć.
 
DETOKS PSYCHICZNY
 
Gdy będziesz mieć wolny, spokojny wieczór, gdy dzieci zostaną położone spać, mąż lub żona będą na nocce w pracy przygotuj się mentalnie do tego, że to będzie miły czas tylko dla Ciebie. Zaplanuj sobie, że od danej godziny - dajmy na to od 20:00 jesteś "poza światem". Wycisz telefon, wyłącz dzwonki, nastaw w komputerze tryb offline. Przecież świat się nikomu nie zawali jeżeli jeden wieczór nie będzie Cię na Facebooku. Zamów sobie ulubione danie na telefon, albo przygotuj je sobie samodzielnie w domu jeśli sprawi Ci to przyjemność.  
 
Myśl tylko o tym, że wszystko co robisz w tym czasie sprawia Ci przyjemność i powoduje, że każdy nawet najmniejszy nerw w organizmie jest rozluźniony. Zostaw troski i problemy poza sobą. Poczuj się jakbyś był w ochronnej, szklanej kopule, w której jest miło, ciepło i spokojnie, która Cię chroni i powoduje, że złe czynniki nie przenikają w głąb.
 
Weź czystą kartkę i długopis. Po głębokim wdechu napisz:
"Ja......<twoje imię>....., jestem dziś bardzo szczęśliwa/y.. Ten wieczór należy tylko do mnie. W końcu mam czas tylko dla siebie. Moje codzinne problemy i smutki zostawiłam/em poza sobą. Jutro będę silniejsza/y, a teraz oczyszczam swoją duszę z wszystkich brudów, które powodowały, że nie byłam/em w stanie cieszyć się w pełni z każdego dnia.  Jestem wartościowym człowiekiem, mam w sobie tyle dobrych cech, siły i determinacji, aby osiągać to o czym zamarzę. Jestem wdzięczna/y <Bogu*, Wszechświatowi*, Podświadomości* - wybrać odpowiednie dla siebie określenie> za wszystkie wspaniałe doświadczenia, , które mam przyjemność każdego dnia doświadczać. JESTEM SZCZĘŚLIWYM CZŁOWIEKIEM!!!!

Gdy list będzie już skończony, napisz u dołu strony miejscowość i datę, schowaj do koperty, zaklej i włóż w miejsce tylko Tobie znane.

Po tej oficjalnej części możesz zrobić coś co przyniesie Ci poczucie pełnego zrelaksowania. I tylko od Ciebie zależy czy będzie to trening z Chodakowską, zjedzenie kubełka lodów czekoladowych, kąpiel w pianie i aromatycznych olejkach, czy też seans filmowy w towarzystwie lampki ulubionego wina. Zrób to co lubisz bez najmniejszych wyrzutów sumienia. To jest Twój wieczór.

Od tego momentu w chwilach złości, zmęczenia lub zwątpienia wystarczy otworzyć kopertę, przeczytać ten tekst i przywołać uczucie zrelaksowania i szczęścia, które towarzyszyło pisaniu tego listu.

DETOKS FIZYCZNY
 
Jak świat światem wiele jest metod oczyszczania naszego organizmu. Są nawet specjalne diety, które pomagają oczyścić dany narząd w organizmie. Warto pomyśleć o tym, aby w okresie zimowo-wiosennym wzbogacić swój organizm o dodatkowe składniki, które pomogą mu zregenerować się po zimie. Polecam Wam bardzo dobrą lekturę "Dieta surowa, która jest...smaczna! . Znajdziecie tam sporo przepisów na szybkie i zdrowe dania z owoców i warzyw.
 
Ja w zimie, gdy brakuje naszych smacznych, polskich owoców i warzyw ratuję się wkomponowywaniem w mój codzienny jadłospis pożywnych kiełków, które sama hoduję. Początkowo myślałam, że to smakuje jak trawa i podchodziłam do tematu jakoś sceptycznie. Na pierwszy ogień poszły kiełki lucerny, czyli alfalfy. Postanowiłam je jeść, gdyż byłam w ciąży, a ponoć zawierają bardzo dużo kwasu foliowego zalecanego kobietom w ciąży. Ach...czego to się nie zrobi dla swoich dzieci ;)  Z czasem przekonałam się, że lucerna ma w swoim składzie jeszcze wiele  innych cennych dla organizmu witamin i minerałów i nazywana jest potocznie "królową kiełków".  Jest smaczna, delikatna, idealna do jajecznicy oraz każdego dania obiadowego - nie tylko do dekoracji ;)
 
Z czasem chwyciłam bakcyla i zaczęłam robić mieszanki kiełków. Bardzo lubię łączyć lucernę z rzodkiewką i brokułem lub czerwoną cebulą. Świetne połączenie, lekko pikantne, fantastycznie wzbogaca smak sałatek z prażonymi ziarnami słonecznika, dyni i sezamu. O kiełkach mogłabym pisać i pisać. Jeśli chcielibyście zacząć swoją przygodę z własną hodowlą warto zaopatrzyć się w 2 lub 3 opakowania kiełków (lucerna, rzodkiew, brokuł) oraz podstawową kiełkownicę przelewową firmy Bio-natura. Jaki to koszt na początek? Kiełkownica około 27 zł, kiełki około 5 zł, plus przesyłka to daje maksymalnie 45 zł. 
 
Szperając w tematyce kiełków, soków oczyszczających organizm (niebawem ruszam z akcją detoksykacji organizmu sokami) natrafiłam na ciekawą stronkę sklepu Puregreen. Znalazłam tam kiełki w dobrych cenach, kiełkownice, sokowirówek moc, a także bakterie do wytwarzania domowej roboty jogurtów i kefirów, naturalne suplementy diety, bezglutenowe produkty dla alergików, zdrowe i słodkie przekąski dla dzieci i wiele innych cudów natury, o których warto poczytać. Do zakupu zachęcił mnie dodatkowo fakt, że sklep ten jest w programie Wiarygodne Opinie, prowadzonym przez porównywarkę ofert Okazje.info. Przed świętami Bożego Narodzenia także zwróciłam uwagę na to, że sklep z którego kupowałam przedmiot trudno dostępny (nawet na popularnej w Polsce platformie zakupowej) był w tym programie.  Mogłam tam poczytać opinie innych klientów o sklepie, czasie wysyłki, jakości obsługi i produktów.  Szanuję swoje pieniądze i nie lubię wysyłać ich w "kosmos".
 
Połączcie detoks psychiczny z detoksem ciała i koniecznie napiszcie mi o efektach Waszych akcji oczyszczających.
 
Pozdrawiam ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz