O tym jak ważni są przyjaciele chyba nikogo nie trzeba przekonywać, prawda? Chciałam tylko z grubsza powiedzieć Wam jaką potężną moc ma dla Ciebie osoba, która Ci powie: "Wow! Ale fajnie, że to robisz, mówisz, działasz, że taką firmę prowadzisz. Podziwiam Cię i trzymam kciuki za Twoje powodzenie!"
W momencie gdy jesteś w jakimś ważnym momencie życia, potrzebujesz jakiejś mentalnej pomocy, głosu, który jakoś ukierunkuje Twoje działania to otaczaj się tylko tymi życzliwymi ludźmi, którzy lubią czy kochają Cię za to jaki jesteś teraz, przy których możesz być na 100% sobą! Tacy ludzie są autentycznie bezcenni, bo windują Cię energetycznie i pozwalają przyśpieszyć Twoje dotarcie do zamierzonego celu!
Gdy próbujesz coś działać, masz motywację, a natrafisz na kogoś kto Ci powie, że to co robisz jest głupie, bez sensu, że on nie wie po co i na co to no to co się dzieje? Siadasz i zaczynasz się zastanawiać czy faktycznie gra jest warta świeczki. Jest warta świeczki! Dlaczego? Bo każde świadomie podjęte działanie, które ma Cię przybliżyć do wyznaczonego celu jest dobre i sensowne...nawet gdyby jednym z etapów dążenia do tego celu było założenie na siebie stroju Hot-doga i chodzenie tak po Marszałkowskiej!
To jest Twoje życie - jedno jedyne życie i Ty jesteś w nim swoim panem i władcą! Ty wyznaczasz sobie cele, działania, Ty podejmujesz decyzję kto jest, a kto nie jest Twoim przyjacielem. Jeśli Twoja teściowa, babka, ciotka, siostra podcina Ci skrzydła, jest wampirem energetycznym, bo zazdrości, bo też by chciał-chciała coś zrobić, a nie wychodzi, jest słaby-słaba psychicznie to wówczas mówi Tobie, że to co robisz jest do bani, albo patrzy jakoś krzywo na twoje poczynania. Jeśli w twoim otoczeniu są takie osoby to zerwij z nimi kontakt!
Zapytasz : Ale jak? Mam zerwać kontakt z własnym bratem, czy szwagrem? Odpowiadam: Jeśli stoi na drodze do Twojego szczęścia i zamiast windować Cię energetycznie w górę to ciągnie swym marudzeniem za nogawkę do swojego doliniarskiego poziomu to zerwij ten kontakt!! Spotkaj się sporadycznie, aby zachować poprawne stosunki w rodzinie, ale przestań się łudzić, że skoro jest to taka "bliska" osoba to powinno się z nią utrzymywać kontakty. Guzik prawda! Jest "bliska" w kwestiach powiązań rodzinnych, ale niekoniecznie musicie nadawać na tych samych falach. Ile rodzeństwa ze sobą rywalizuje o względy rodziców, a gdy rodzicielów zabraknie to stają się dla siebie niemalże wrogami? Takie jest życie. Nie bez powodu mówi się, że z Rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.
I dobra rada: gdy widzisz, że ktoś z Twoich bliższych lub dalszych znajomych daje znać, że coś robi - pisze bloga, zakłada działalność, planuje jakieś działania, chce sprawdzić swoje siły w jakiejś dziedzinie to wesprzyj go dobrym słowem! Bo może akurat Twój komplement, czy Twoje wsparcie spowoduje, że jego świat się odmieni, motywacja nagle wzroście wprost proporcjonalnie do wydajności pracy i działań towarzyszących! Napisz komuś dobre słowo, bo to kiedyś wróci do Ciebie! A może nawet zbliżycie się do siebie z tą osobą i staniecie się dla siebie bliskimi i ważnymi wzajemnie osobami?
Także patrz na ludzi, obserwuj ich działania, wypowiedzi, sprawdzaj w jakim stopniu możesz być przy nich sobą i czy im takie zachowania odpowiadają i na tej podstawie buduj krąg swoich znajomych! Nie zmuszaj się do znajomości "BO WYPADA" - takie są w rzeczywistości najgorsze, najbardziej destrukcyjne dla motywacji i niepotrzebne obu stronom (no chyba, że jedna ze stron jest wampirem energetycznym lub innym tego typu pasożytem).
Pamiętaj, że jedno dobre słowo położone na wagę ma taki sam ciężar co słowo złe!
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz