Cześć Kochani ;)
Pytacie mnie: "co się z Tobą stało, że już nie publikujesz?",
"dlaczego porzuciłaś bloga?", "czy jest nadzieja na nowe treści?"
"dlaczego porzuciłaś bloga?", "czy jest nadzieja na nowe treści?"
W odpowiedzi na pierwsze pytanie:
Stało się w moim życiu bardzo dużo. W maju urodził się mój drugi syn Franek.
W międzyczasie szykowałam się do tego wielkiego wydarzenia,
a także wdrażałam w tajniki dekorowania tortów,
gdyż odnalazłam w tej dziedzinie cząstkę siebie ;)
W międzyczasie szykowałam się do tego wielkiego wydarzenia,
a także wdrażałam w tajniki dekorowania tortów,
gdyż odnalazłam w tej dziedzinie cząstkę siebie ;)
Po porodzie każdą wolną chwilkę poświęcałam więc na pieczenie i zdobienie.
Efekty moich tortowych działań możecie odnaleźć na blogu KATALOG TORTÓW (www.katalogtortow.blogspot.com)
Efekty moich tortowych działań możecie odnaleźć na blogu KATALOG TORTÓW (www.katalogtortow.blogspot.com)
Wiele czasu poświęciłam na te słodkie, małe dzieła sztuki,
aby każdy z tortów miał w sobie "to coś" ;)
aby każdy z tortów miał w sobie "to coś" ;)
Blog powstał z myślą o moich aktualnych i przyszłych klientach,
a także dla osób szukających pomysłów na zdobienie tortów.
a także dla osób szukających pomysłów na zdobienie tortów.
"Dlaczego porzuciłaś bloga?"
Ponieważ wyznaję zasadę, że jak coś trzeba robić,
to należy robić to dobrze i porządnie. Aby dawać komuś wiedzę
z zakresu motywacji i rozwoju osobistego należy tę wiedzę
odpowiednio dobrać w słowa, a przede wszystkim ciągle się
w tym kierunku doskonalić. Biegając z kuchni do "wózka" nie
miałam za bardzo czasu na szkolenie siebie.
Musiałam wybrać: albo blog o rozwoju osobistym, albo torty.
Wybrałam torty...
to należy robić to dobrze i porządnie. Aby dawać komuś wiedzę
z zakresu motywacji i rozwoju osobistego należy tę wiedzę
odpowiednio dobrać w słowa, a przede wszystkim ciągle się
w tym kierunku doskonalić. Biegając z kuchni do "wózka" nie
miałam za bardzo czasu na szkolenie siebie.
Musiałam wybrać: albo blog o rozwoju osobistym, albo torty.
Wybrałam torty...
"czy jest nadzieja na nowe treści"?
Nie byłabym sobą, gdybym nie miała w głowie miliona
myśli motywacyjnych i pozytywnych treści.
Wiele z nich spisywałam, z nadzieją, że może kiedyś
znowu je wykorzystam jako inspirującą treść na bloga.
Od kilku tygodni zastanawiałam się, czy nie zacząć znowu
publikować, ponieważ zauważyłam, że zagląda tu sporo
osób i pyta co dalej z blogiem.
Szykuję zatem plan wpisów na najbliższy miesiąc i
ruszam "z kopyta" z nową energią ;)
Myślę także nad zmianą szaty graficznej, aby była
"przyjemniejsza dla oka"
myśli motywacyjnych i pozytywnych treści.
Wiele z nich spisywałam, z nadzieją, że może kiedyś
znowu je wykorzystam jako inspirującą treść na bloga.
Od kilku tygodni zastanawiałam się, czy nie zacząć znowu
publikować, ponieważ zauważyłam, że zagląda tu sporo
osób i pyta co dalej z blogiem.
Szykuję zatem plan wpisów na najbliższy miesiąc i
ruszam "z kopyta" z nową energią ;)
Myślę także nad zmianą szaty graficznej, aby była
"przyjemniejsza dla oka"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz