czwartek, 16 stycznia 2014

ZŁOTA MYŚL NA DZIŚ



Mówiłam "NIE PATRZ!"


Tak właśnie moi drodzy czytelnicy działa Wasz umysł ;) 

Nie rozumie on słowa "NIE"! 

Właściwie na tej plaży mógłby leżeć ktokolwiek i cokolwiek, 
ale widząc tekst "Nie patrz na to" i tak byście spojrzeli. 

Zastanawialiście się czasem dlaczego pomimo, że mówiliście sobie "Nie chcę się przewrócić na tych łyżwach", "Nie chcę wlecieć na ściąganiu", "Nie chcę aby mama znalazła tę paczkę fajek w mojej kurtce" działo się totalnie odwrotnie? 

A później pretensje do całego Świata, że prawo przyciągania nie działa, 
że to bujdy na resorach, że już nigdy w to nie uwierzycie. 

Prawo przyciągania działa! Ale trzeba generować w głowie odpowiednie myśli. Gdy nasz synek był ciężko chory i leżał w szpitalu powiesiłam obok łóżka kartkę z hasłami: "Każda komórka w tym małym ciele regeneruje się", "Synek zdrowieje z każdą minutą", "Cała energia wszechświata spływa na to małe ciałko pracując nad przywróceniem mu harmonii", "Paskudna choroba opuszcza twoje ciałko!"...i tym podobne. Czytałam te hasła "w głowie" kilkadziesiąt razy na dzień i niemalże wyobrażałam sobie jak to wszystko się dzieje. Syn spał, a ja dokładałam wszelkich starań, aby dobrymi myślami pomóc mu wyzdrowieć. 

Wiem, że lekarze także zrobili wszystko, aby wyzdrowiał, ale nawet boję się myśleć co by było gdybym ja - MATKA pogrążyła się myślami typu "Nie chcę aby on ..." ...no wiecie. Nawet nie chcę w głowie tej myśli generować, aby nie przyciągać zła. 

Tak to właśnie działa. Chcecie schudnąć? Nie myślcie "Nie chcę być gruba/y", myślcie "Chcę mieć piękne, zdrowe, szczupłe ciało". Chcecie zdać w końcu egzamin na prawo jazdy? Wyobraźcie sobie siebie wychodzących zza drzwi WORDU z kartką na której jest napisane "Egzamin zaliczony wynikiem POZYTYWNYM". I tak dalej i tak dalej. 
Nie ma takiej myśli, aby nie można jej było wygenerować w sposób pozytywny. 

Ja tę zasadę stosuję od niepamiętnych czasów i wierzycie, czy nie wierzycie, 
ale zawsze mi się udaje przyciągnąć to o czym mocno myślę. 

I właśnie o tym "mocnym myśleniu" będzie w kolejnym wpisie. 


Twoja agusand


PS. Jeśli spodobał Ci się mój wpis to nie bądź anonimowym obserwatorem. Zostaw po sobie ślad - polub go, skomentuj, lub udostępnij, bo może ktoś z Twoich znajomych znajduje akurat w takim momencie życia, że te słowa dadzą mu pozytywnego kopa do działania!


Dzięki!


2 komentarze: